Dziennik Ewy (EZS)
Tynki kosztowały ostatecznie 8600. A chcieli więcej! Policzyli 1000 za listwy i jakieś inne materiały. Niestety, nie byłam przygotowana, zapomniałam sprawdzić ceny. I jeszcze za obrobienie puszek od rolet. No, dobrze, że sobie poszli. Działka wygląda jak po katakliźmie. Wylewki przetrwały w stanie niezłym.
Teraz ekipa do ociepleń nas wystawiła do wiatru. Jak się przeprowadzić do nieocieplonego domu? MUSZĘ kogoś znaleźć.
Ale za to dach mamy śliczny.
Teraz miesiąc został na wysuszenie i całą resztę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia