Dziennik Ewy (EZS)
Mieszkam!!!
To znaczy "przebywam dla pilnowania dobytku"
Muszę teraz brać się za papierologię do odbioru.
Wrażenia: jest cicho, ciepło i przestronnie. To te pozytywne. negatywne - nie mam pomalowanych ścian, barierki na schodach, skończonych paneli, ŻADNEJ łazienki... Łazienkę musimy załatwić dziś, bo kabiny na razie nie chcemy stawiać - najpierw trzeba położyć gres Czyli bierzemy się za górną, tam jest tylko wanna, łatwiej podłączyć. Co do paneli, to i dobrze, bo widać jak na dłoni, gdzie sp... ocieplenie - woda się skrapla w 2 miejscach, trzeba dołożyć wełny. Jakby było zasłonięte, nic bym nie wiedziała!. No i jest bałagan . Potworny. rzeczy w pudłach a ja do pracy, hi, hi, mam jedną spódnicę, którą odnalazłam. Kuchnia bez szafek, oczywiście się spóźniły, mają być w środę. Znalazłam wczoraj szklanki. Ale to był sukces. Ale fajnie jest.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia