Dziennik Ewy (EZS)
No to udało mi się zrobić kilka zdjęć domku. I tak patrzę - posadziałm przed frontem tyle kwiatków, bylin, w realu to ładnie wygląda, a na zdjęciu nadal pustynia
http://images33.fotosik.pl/342/a08dd5b82ce6d741.jpg
Tarasik nadal nie obłożony, ale dobrze, że jest. Już od dzisiaj ma nawet ścieżkę "do nikąd" bo miała być do płaotu ale płyt zabrakło. Zrobiliśmy ją z takich płyt z Castoramy udających wapień. Nawet ładnie, a jak irawka obrośnie...
http://images28.fotosik.pl/260/eec06b9565feffae.jpg
Nadal nie ma też ścieżki od ganku. Miał byc granit - za drogo. Może będzie kostka betonowa, a może coś innego.
Na podbitkę czekam. wykonawca pojechał sobie na urlop.
Za to bonia wokół okien widać słabo. W naturze lepiej, a jak sie z czasem przybrudzą, to pewnie jeszcze lepiej.
http://images33.fotosik.pl/342/f8db15b6d3e734da.jpg
A tu mój patent. Rynna szła po słupie na taras i nie bardzi wiadomo było co z nią dalej. Więc wymysliłam sobie przepust przez taras..
Parapetów, jak widać, nadal nie ma. Będą, kiedyś, przed zimą, sądzę.
Dziś wzieliśmy się za podłogę w salonie. Jak się kładzie parkiet przemysłowy ??????????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia