Ola i Marcin budują w Budach
Pora na krótką relację z postępów.
Ściany fundamentowe już wymurowane i zabezpieczone pierwszy raz Dysperbitem.
Niezły labirynt
Dziś ściany od zewnątrz dostały drugą warstwę Dysperbitu.
Zaczęło się też zasypywanie fundamentów dużymi ilościami piachu.
Wszystkie górki z żółtym piachem z wykopu już zniknęły w labiryncie ścian fundamentowych - zniknęły dosłownie, bo mało co tego piachu w fundamentach widać. Trwa też zagęszczenie nasypanego towaru przy użyciu pożyczonej zagęszczarki, która ma rok, a już jest niezłym gratem.
Trwa też zwożenie reszty piachu - 320zł/wywrotka
Wszystko pod czujnym okiem inspektora
http://lh3.ggpht.com/_QTaGVwUV6w4/SZgp6jOkhII/AAAAAAAAAGI/EeWVLLwPLb8/s800/nadzor.jpg
Zawalił trochę sprawę szef firmy, z której mamy piach i koparkę, bo mimo że piach leżał na placu po południu nie dojechała maszyna, która mogła to zasypać. W rezultacie chłopaki byli źli, że nie mają co robić. Jutro koparka ma się pojawić o 6-tej i uda się trochę nadgonić (mam nadzieję).
Plan na jutro:
- zakończyć zasypywanie i zagęszczanie,
- ułożyć kanalizację do stanu zero.
Pojutrze:
- chudziak i może przyklejenie styroduru
Trzeba będzie chyba w piątek zrobić jakieś podsumowanie wydatków na stan 0
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia