szafirkowa budowa
Ostatnio nic nie pisałem w moim dzienniku, ponieważ przez święta i zaraz po nich cały czas utrzymywała sie śnieżna pogoda. Dopiero dzisiaj wyszło na dłużej słońce, ale z przyjazdu ekipy budowlanej jak narazie nic nie wyszło. Umówilismy się więc na jutro. Jak nie przyjadą poprostu ich opier....... Przez ten okres staram się zorganizować tanio piasek na podsypkę na fundamenty, ale i to idzie opornie. Piasku jest wbrud ale w normalnej cenie. Jedyne co uzgodniłem to projekt na przyłącze wodne. W kwietniu powinienem mieć wodę z wodociągu miejskiego na działce i wtedy bedę niezależny od mojego sąsiada, od którego w tej chwili odkupuje wodę. Myslę, że ułatwi to organizację pracy na budowie. Mam nadzieję, że jutro wznowimy pracę na budowie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia