szafirkowa budowa
W końcu - ściany powoli powstają
Długo nic nie pisałem. Niestety niewiele się działo.
W tamtym tygodniu pogoda, która była w kratke nie pozwoliła rozwinąć skrzydeł mojej ekipie i tak jak wspomniałem mieliśmy na budowie spotkać się w poniedziałek. I tym razem ekipa się nie zjawiła na szczęście uprzedziła mnie o tym fakcie, bo inaczej byłaby już niezła zadyma. Murować ściany zaczeli dopiero dzisiaj po południu. A ja z teściem do tego czasu wwoziliśmy taczką pustaki ceramiczne na fundamenty.
http://images32.fotosik.pl/228/9b49f1c88d03bcf6med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/228/9b49f1c88d03bcf6med.jpg.
Mozolne i ciężkie to zajęcie, ale pogoda sprawiła, że wjazd koparki na plac budowy okazał się niemożliwy i trzeba było zakasać rękawy. Dla mnie skończyło sie to wczorajszą wizytą w szpitalu na ostrym dyżurze okulistycznym. Poprostu wiatr zawiał mi w oczy kawałkami pustaków i taki malutki kawałek wbił mi sie w powiekę od strony oka. A tak poza tym zdarzeniem, całkiem dobrze nam poszło i do dnia dzisiejszego na fundamentach ułożonych jest 18-cie z 22-ch palet.
http://images30.fotosik.pl/201/d2bbcc157cf2c787med.jpg" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/201/d2bbcc157cf2c787med.jpg
Na budowę dostarczyli styropian na ocieplenie fundamentów, a zamówione zostały nadproża, kominy, strop i cement do murowania, a także ustalilismy z dostawcą dostawę pozostałych pustaków.
http://images23.fotosik.pl/200/de3777febd247a89med.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/200/de3777febd247a89med.jpg
Pierwszy kawałek ściany
Dziś wieczorkiem wybrałem się na budowę obejrzeć efekty pracy ekipy budowlanej i całkiem nieźle im poszło. Jutro są już od rana i pogoda ma być do niedzieli, więc myślę, że popołudniu będzie już pełen zarys ścian domu.
http://images29.fotosik.pl/201/d27522df176ae284.jpg" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/201/d27522df176ae284.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia