Natomiast w pierwszej dekadzie listopada udało się w końcu coś w sprawie elewacji pchnąć do przodu.

I tak, najpierw dokończyli szczyt tzn zatopili siatkę i zaszpachlowali. A póxniej zabrali sie do gruntowania ścian.

http://images32.fotosik.pl/397/f0d9bb9c0b9cc9d0med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/397/f0d9bb9c0b9cc9d0med.jpg

http://images42.fotosik.pl/29/23b1166e319386f2.jpg" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/29/23b1166e319386f2.jpg

http://images42.fotosik.pl/29/ea5113fb75618bfbmed.jpg" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/29/ea5113fb75618bfbmed.jpg

Szło to mozolnie gdyż pogoda nie zawsze sprzyjała. Ciągle przelotnie padał deszczyk ale to nie zraziło nas.