Późny Gierek- dziennik remontowy
...prace trwały ale już tylko moimi i jednego majstra rękoma (który jednak miał czas tylko po południu) ... czas leciał za to szybko. Z naszego mieszkania musieliśmy się wyprowadzić 2 listopada , rzeczy przenieśliśmy w pudłach na górne piętro , zaś my sami przenieśliśmy się do mieszkania rodziców żony... cały remont przeciągnął się o prawie 2 miesiące...aż wreszcie 24.12.2006 wprowadziliśmy się do domu... (narazie tylko na parter, ale zawsze na swoim )
http://images25.fotosik.pl/47/f31b9f5893d46114.jpg
oto jak zmieniła się kuchnia...co prawda jest jeszcze w niej artystyczny nieład remontowy
http://images25.fotosik.pl/47/3fef930e8ed99021.jpg
jadalnia prawie wykończona...i nasza córeczka wtedy mająca równe 2 lata , oczywiście bardzo nam pomagała
http://images23.fotosik.pl/47/3d68a01531e893fc.jpg
widok z saloniku na kuchnię...ach te łuki triumfalne!
http://images26.fotosik.pl/47/749b6505cd98b45e.jpg
...oto jak urządziliśmy pokoik naszej Amelii... jest to stara meblościanka która zostala pomalowana i oklejona kolorową tapetą ... córka nie ukrywala zadowolenia... pozatym znalazło się tam miejsce dla naszego przyszlego domownika...łóżeczko
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia