Dziennik budowy Danusi i Marcina :D NASZ KOCHANY DOMEK
Dzień 11.01.2008r.
Czas wziąć sie do jakiejś roboty !!!!
Podcięte gałęzie spodnie od orzecha, i stwierdzenie:
BEZ STIHL-a SIE NIE OBĘDZIE
Ale jak już o czymś mówie to i pokaże
Dobrze że zimowa pogoda sprzyja, po sniegu zostały jakieś marne ślady:
http://i38.tinypic.com/rlxsue.jpg
No i ostatnie spojrzenia na łorzeszka:)
http://i37.tinypic.com/9867hx.jpg
Pozdro !!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia