Dziennik bardzo Serdeczny C30 - czyli Mollan chce mieszkać.
W sumie zupełnie mi nie przeszkadza jak ktoś mi pisze w moim dzienniku:)
Na budowie ostatnio dużo się działo, tak dużo że nie miałem czasu napisać o postępie prac. A postęp jest.
Jestem dumnym posiadaczem domu w stanie surowym otwartym.
Końcówka poszła mojemu wykonawcy po prostu migiem.
Więźbę robili jakiś tydzień. A potem przyszła pora na dach, który też mniej więcej tyle zajął. Gdzieś czytałem na forum, że ekipa od dachu Investdomu jest liczna, ale tego co widziałem się nie spodziewałem. Miałem poważne problemy, żeby ich policzyć na dachu, bo wciąż mi się ruszali. Naliczyłem ich 12, ale dane te nie są pewne. Dach obleźli mi jak mrówki.
Stan surowy skończony 11 dni przed czasem.
Teraz negocjuje stan deweloperski, choć nie bardzo mogę się spieszyć, bo bank cos wymyśla i sprawa wypłaty kolejnej transzy się przeciąga. Jak ktoś bierze w Milenium to niech się zastanowi.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia