Dziennik bardzo Serdeczny C30 - czyli Mollan chce mieszkać.
Na budowie cisza, spokój i nuda jak w polskim kinie. Ale mam nadzieje, ze już nie długo. Wczoraj ostatecznie dogadałem się z wykonawcą co do stanu deweloperskiego. Na jesień powiedział mi ile mnie wyniesie deweloperski i w zasadzie chyba ceny nie poszły, bo mniej więcej jest jak miało być, albo raczej byłoby, gdybym jednak nie poszedł w kondensat.
Wobec powyższego od jutra koniec ciszy i koniec spokoju, niech się dzieje – budowlańcy wracają. Investdom się odgraża, że do końca sierpnia kończą. Jutro zaczynają od tarasów, a na koniec tygodnia przyjadą okna i brama garażowa.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia