Ivonesca - dziennik budowy
Styczeń 2002
Tak się cieszylismy że udało się nam z ta ulgą, że tak naprawdę nic więcej nie zrobilismy.
Luty, Marzec 2002
Zaprenumerowałam Muratora :) Zaczęlismy czytać i przyglądać się projektowi dokładniej. Może szkoda tego poddasza? Może zrobic tam sypialnie? Ale dach zaprojektowany był z wiązarów kratownicowych, trzeba by było go zmienić. Do tego obliczenia konstrucyjne czy wylany fundament "uniesie" również dodatkowy strop (w projekcie był lekki strop drewniany) i wzystkie inne rzeczy związane z zagospodarowaniem poddasza, wprowadzenie klatki schodowej, dodatkowych okien. Troche tego wyszło. Na to trzeba zgody autora projektu. Na szczęscie okazało się że Archeton ma biuro we Wrocławiu. Oni moga również zrobic zmiany, cena nawet przyzwoita ale jednak trzeba wszystko uzgadniać telefonicznie z biurem w Krakowie. Poszukalismy wsród znajomych architekta - zmiany może zrobić, ale cene rzucił okrutną. Po jakims czasie doszlismy do porozumienia :) - zszedł do ceny oferowanej przez autora projektu. Zgodę z biura projektowego otzymalismy, projekt zmienilismy. Nie wiedziałam tylko że to wymaga tak dużo czasu - poprawki, uzgodnienia, znów poprawki. I mamy już...
KWIECIEŃ 2002
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia