Ivonesca - dziennik budowy
9 kwietnia 2003
Zamontowane okna zobaczyłam dopiero w sobotę. O rany, ale było zimno, brrrrr. Ale okna super. Wszystko się otwiera jak trzeba. Okiennice na razie są zamkniete, klamek na razie nie montowalismy. Mamy jedną dyzurną i nią wszystko otwieramy. Nie zamontowalismy też blokad przeciw wiatrowych na zewnątrz. Zamontuje się jak będą zewnetrzne tynki. Nie mamy tylko korbek do otwierania okiennic z wewnątrz i montażysta stwierdził, że "mąż to sobie poradzi z zamykaniem, ale pani to przyda się chyba kijek" - podobno nie dosięgnę z okna aby zwolnić okiennice z tej blokady przeciw wiatrowej
Oryginalne drzwi zewnetrzne (też Gebauer) na razie stoją sobie w innym miejscu - a dzisiaj kierownik budowy montuje drzwi zastępcze, których nie będzie szkoda, gdyby ktos z "budowlańców" był mało ostrożny
Dzisiaj też montowała się brama garażowa (Normstahl Prominent ciemnobrązowa, uchylna, ocieplana) , no i podobna jest już zamontowana - odbioru dokonywała moja połowica, więc znam temat tylko przez telefon
Na budowie szaleje też jeszcze elektryk - poddasze całe zrobione, teraz robi parter.
I jeszcze do tego trzeba dołożyć hydraulika, który również dzis zawitał na plac boju. Wczoraj wieczorem rozrysowywałam łazienki i inne podłączenia wodne . Oj, działo się. działo - znów mało co nie poszło na noże z moją połowicą - po co planować to,o to spytamy sie hydraulika itp. A ja powtarzałam wciąż : jak nie powiemy mu gdzie, co i jak ma być, to zrobi sobie tak, jak jemu wygodniej i potem będziemy kwiczeć. No, i w takimponurym nastroju skończył się wczorajszy wieczór
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia