Ivonesca - dziennik budowy
6 października 2003
Całą sobotę oczywiście spędziliśmy na budowie - całe szczęście że dzieciaki jeżdżą tam chętnie
Malowanie zbliża się wreszcie do końca - trochę czasu to zajęło - w sumie do pomalowania było ok. 550m2.
Przyjechały też 2 pary drzwi Hoermann - pokazuję panom gdzie je postawić - panowie ładnie je złożyli; jeden z nich poszedł po fakturę, przychodzi i pyta: a fakturę kto podpisze? Odpowiedź: Ja; pan : acha i dziwnie mi zię przygląda :)
I tu należy dopisać, że byłam w trakcie malowania - można wyobrazic sobie moj strój , lekko pochlapany od malowania sufitów Myślał chyba że ja tam do pomocy - a tu inwestorka we własnej osobie
2 hałdy piasku zniknęły wreszcie sprzed samego wejścia, no i pojawiło się 2 gości do montowania podbitki. Niewiele zrobili bo strasznie zaczęło padać w sobotę po południu - ale efekty już są - szczyt od strony garażu i kawałek przy ścianie poziomej. Wygląda całkiem zgrabnie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia