Ivonesca - dziennik budowy
29 grudnia 2003 c.d.
Wróciliśmy do domku w drugi dzień świąt. Wychłodziło się trochę, tak że trzeba było dobrze palić. I weekend był bardzo pracowity – szorowanie, układanie, przekładanie, mycie, ustalanie gdzie i co itp., itd.
Wczoraj młodsze dziecię przetestowało już – niestety negatywnie – kuchenkę. Nie widać płomienia więc położył łapkę – na szczęście płyta nie była już bardzo gorąca i nie oparzył się bardzo. Zbił się również talerz – na szczęście oczywiście
Do pilnego zakupu: suszarka do naczyń.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia