Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    192
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    176

Ivonesca - dziennik budowy


Ivonesca

572 wyświetleń

3 marca 2004

 

 


Brak gotówki cd z tego powodu nic ciekawego się nie dzieje...po prostu mieszkamy tak jak jest....znów dokupiśmy drzewa, mamy pół garażu i jeszcze trochę za domem.

 


Tak się zastanawiam jak to by miało byc gdyby w garażu miał stać samochód?? Bo jak na razie jest to niewykonalne Nie tylko z braku podjazdu, ale przede wszystkim z braku miejsca w garażu Teraz jest to składzik rzeczy wszelakich - oprócz drzewa są jakies resztki weły mineralnej, końcówki wszystkiego co tylko zostało po budowie, no i cała szafa słoików (tu nalezy dopowiedzieć, że babcie mieszkają daleko od Wrocka, ale jak się przyzwyczaiły do robienia zapasów jeszcze jak studiowaliśmy, tak do teraz podsyłają wszystko co tylko mozliwe w słoikach - czasem życie mi to ratuje...a raczej zołądki mojej rodziny ....nachodzi mnie czasem niemoc gotowania...to wtedy biegiem poszukać coś w słoikach na szybka zupkę na przykład )

 


A własnie...słoiki będą mieszkac docelowo w spiżarni...tylko że na razie w spiżarni nie ma półek....a jest składzik rzeczy wszelakich numer 2 . Ale półki może pojawią sie niebawem Wczoraj pół wieczoru rysowalismy półeczki a dziś jadę do stolarza, co by nam przygotował te deseczki...a potem to już nic tylko przymierzać, skręcać, przybijać...i ustawiac zapasy.....

 


No tak, ale póki nie ma drzwi to będzie tam za ciepło na zapasy ...a i jeszcze zrobilismy chyba źle godząc się na umieszczenie w spiżarni takiej szafki rozdzielającej, co z niej ida rurki do grzejników).

 

 


A, i pięknie wywaliło mi korki w sobotę Nasza szanowna pralka już troche latek ma i coś się w niej pokręciło, tzn. najprawdopodobniej zepsuł sie programator, bo wszystko ma pozamieniane i gdyby ręcznie jej nie przesuwac do przodu to by prała z 4 godziny No i w sobotę byłam na dworze (czytaj przyjechało drzewo do kominka i trzeba je było poukładać )...przychodze do domu i ...ojej ile ta pralka juz pierze? i wyłaczyłam ją tak po prostu...i tak po prostu było wielkie BUM, pogasły światła....ja do bezpieczników...zmieniłam off na on dalej ciemno, a główny wyłacznik niby włączony....okazało się że wywaliło bezpiecznik w skrzynce na zewnątrz

 


I tym to sposobem pralka stoi sobie i czeka na elektryka....a góra rzeczy do prania rośnie Tylko tego brakowało, aby teraz kupować nową pralkę

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...