Ivonesca - dziennik budowy
1 czerwca 2004 cd.
A jeszcze a propos zalet i wad mieszkania na wsi to właśnie ostatnio okazało się że jeśli któreś z nas musi jechać gdzieś bardzo rano pociągiem to do wyboru tylko 2 możliwości: albo jechać samochodem i zastawić go pod dworcem za ciężką kasę….albo trzeba kogoś podrzucić na dworzec….no i ostatnio przydarzyło się to mi….pobudka o 4.00
Cały czas jeszcze nie mam półek w spiżarni…bo półka która miała tam stanąć okazało się że wyszła lekko „kopnięta” i się nie zmieści we wnęce…i w ogóle wyszła brzydko i zostanie chyba półką garażową….a ja jutro kupię sobie ładną w IKEA
A kostka ma przyjechać jutro rano…..ale jestem jej ciekawa.
No i po nie wiem ilu podejściach i wycenach drzwi wewnętrznych wreszcie wczoraj stało się…zamówiłam. Portę. 1 para Madryt w okleinie naturalnej limba 4 (czytaj taki podobny kolor do naszej afromozji okiennej). 4 pary w okleinie CPL (nie pytajcie tylko co to za skrót) w kolorze klon. Całość 3400PLN, wpłaciłam zaliczkę. Amen. Na temat drzwi wewnętrznych nie chcę nic więcej słyszeć.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia