Ivonesca - dziennik budowy
4 sierpnia 2004
Wczoraj miałam małego doła....nie ukrywam że po przeczytaniu wpisu w dzienniku jednej bardzo uporządkowanej osóbki ...dlaczego połowa naszej budowy (a może cała ?? ) jest na wariackich papierach Niby przemyślane ....ale niektóre rzeczy nie do końca chyba za mało oglądałam wcześniej gazetek z wnętrzami....no i za późno odkryłam forum )
Ale co tam....grunt że mieszkamy....a przeróbki zrobi się przy najbliższym remoncie
---------------------------------------------------------------------
sama wpadłam w dół - sam się wyciągnęłam
---------------------------------------------------------------------
Trzeba szukać pozytywów - oto one:
- inspektor nadzoru wreszcie wypisał nam pozwolenie takie jakie sobie życzy zakład gazowniczy, czyli pozwolenie na użytkowanie wraz z użytkowaniem instalacji gazowej - dziś połowica ma zawieźć to do gazowni...i zobaczymy co dalej....(powinni przyjść zamontować gazomierz)
- wczoraj odebrałam projekt ogrodu - na razie są śliczne kolorowe kółeczka na papierze .....ale chcemy choć na razie zagospodarować przed budynkiem
- pojawił się brukarz - przyjdzie kończyć nam opaskę od przyszłego tygodnia
- zrobiłam wczoraj 17 słoików pysznego dżemu wiśniowego i 7 słoików korniszonków
Z rzeczy zaplanowanych a nie zrobionych - materiał czeka na przerobienie go na firanki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia