Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    192
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    165

Ivonesca - dziennik budowy


Ivonesca

687 wyświetleń

2 października 2006

 

 


Nawet nie powiem na którą stronę spadł mój dziennik w każdym bądź razie daleko

 

 


W ciągu tych 2 miesięcy mojego niebytu we własnym dzienniku coś tam powolutku się działo....postaram sie przypominać i opisywać ....

 

 


taras

 


Sprawa tarasu dalej stoi w miejscu. Co prawda dostaliśmy kopię pisma wysłanego ze starostwa do ministerstwa ale głucha cisza dalej Sąsiad nasz ulubiony ( ) rolnik powiadomił nas że starostwo zgłosiło sie do niego z zapytaniem czy nie ma jakiś przeciwskazań co do zbliżenia sie przez nas do granicy działki, ale łaskawca na szczęście nie miał.

 

 


ogrodzenie

 


Słupki robiły się i robiły, a jak w końcu sie zrobiły to nie można było znaleźć 2 gości którzy je zabetonują ...wariactwo jakieś

 


Na ratunek przyszedł nam sąsiad z naprzeciwka, który montował też słupki u siebie i jego ekipa 2 popołudnia działała u nas. Dzieki temu w połowie wrzesnia pojawiła sie granica naszej działki od ulicy. Chłopaki wylali fundament do poziomu ziemi, a dalej ma być wymurowana 20 cm podmurówka z kostki granitowej.

 


No i przęsła drewniane - tu taka sama wariacja żeby znaleźć jakiegoś konkretnego stolarza Sąsiad nasz inny dalszy robił ogrodzenie u stolarza spod Legnicy....dałam mu do wyceny ogrodzenie kolegi piskoscha - za pozwoleniem :

 


XXXXXX

 


Cena za 1m2 jesionu 300zł, sosny 200zł - wydaje mi się dużo - ale proszę o Wasz komentarz.

 

 


ogródek kwiatowy

 


To jest miejsce gdzie ostatnio non stop przebywam

 


Moje proste rabatki otrzymały ostatnio lekko pofalowaną linię (z palisadek...których nie pomalowałam dodatkowo i juz trochę żałuję ....mogły być ładne brązowe a są takie drewniano-zielone ) )

 


Zrobiłam też jedną nowę rabatę - na tylnej zachodniej ścianie domu - są tu iglaki, róże i jeszcze dosadzę lawendę.

 


Na pozostałych rabatach znów trochę poprzesadzałam cebulek wiosennych jeszcze nie sadziłam, gdyż jest jeszcze bardzo ciepło.

 


Nie podoba mi się też do końca rabata z przodu domu - coś muszę tam pokombinować

 

 


altana

 


A raczej miejsce gdzie będzie

 


czekam na brukarza - jak będzie robił podmurówkę to również wtedy miejsce pod altanę. Altana to może za duże słowo - ma to być kącik osłonięty z 3 stron takim przęsłami ażurowymi, połączone dodatkowo u góry belkami aby coś się tam pięło. Coś znaczy się róże i powojniki.

 


W sklepach max przęsła mają 180x180cm, a ja potrzebuję większe. Miałam nadzieję, że zrobi nam to miejscowy gość, który robił nam szopę na drewno....ale właśnie w sobotę wyjechał do Niemiec

 


Tak że albo poczekam 6 tygodni, albo będę szukać kogoś innego...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...