MILA w okolicach Poznania
Po zmianach nasza Mila będzie pewnie wyglądać bardziej jak Mila 2 tylko bez tych trójkątnych okien na poddaszu:
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img507.imageshack.us/img507/8407/mila2wiz1xz8.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img217.imageshack.us/img217/6861/mila2wiz2lx7.jpg
Oto elewacja po adaptacji:
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img210.imageshack.us/img210/9333/milafrontpoadaptdo5.jpg
Z wydarzeń wczesno-budowlanych:
Adaptację i pozwolenie na budowę dostaliśmy bardzo wcześnie, więc ten etap papierologii nie należał do uciążliwych. W sumie za projekt z adaptacją zapłaciliśmy 4100.
Następnie zaczęliśmy szukać wykonawcy. A było to latem 2007
Nie mając bladego pojęcia o budowaniu i pracując od rana do wieczora założyliśmy, że chcemy budować z generalnym wykonawcą.
Pierwsze wyceny dosyć mocno ostudziły nasze zapały. (Investdom -ponad 230tyś, Janiak 220tyś za stan surowy otwarty). Teraz jestem im wdzięczny za te wyceny ponieważ gdyby zaproponowali mniej to może jeszcze bym się skusił
A tak wiem, że stan surowy otwarty, przy użyciu lepszych materiałów (lepsza dachówka, pełne deskowanie dachu, ocieplenie fundamentów, plus tarasy i ganek) wyniesie nas nie więcej niż 150 tyś. Dodatkowo mam ogromną satysfakcję z tego, iż kontroluję każdy etap budowy, wybieram każdy element domu i udaje mi się rozwiązywać drobne problemy związane np. z dostawą materiałów.
Niech żyje system gospodarczy!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia