MILA w okolicach Poznania
Po bardzo intensywnym miesiącu budowania czas na małą przerwę - czekamy na więźbę i cieślę/dekarza.
Drewno ma być gotowe na 1 lipca, cieśla trzyma nas trochę w niepewności - może uda się od początku lipca.
Chociaż nie spieszy nam się bardzo, to jednak zachęcony dotychczasowym tempem prac chciałbym już oglądać kolejne efekty Szczególnie, że nie ma potrzeby robienia przerw technologicznych. Z tego, co mi mówiono ułożenie stropu drewnianego to chwila moment, a potem już od razu konstrukcja dachu, deskowanie, papa i dachówka. Jestem bardzo ciekawy jak będą wyglądać te belki stropowe, gdyż ostatnio nasz KB zabrał nas do domu gdzie właściciele mieli takie rozwiązanie i wyglądało to całkiem fajnie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia