MILA w okolicach Poznania
Jeszcze wybraliśmy parapety. Nie mam zdjęcia ale będą granitowe z firmy z Przeźmierowa. To chyba jeden z najmniej dla mnie istotnych wyborów budowlanych odbywających się na zasadzie: byleby tylko nie przypominało nagrobka.
I jeszcze mniej optymistycznie:
- TPSA jak za dawnych czasów - telefon może będzie kiedyś w przyszłości
przewód telefoniczny, który biegnie obok naszej działki jest obciążony wg. pana serwisanta w 150% więc trzeba by prowadzić całe 800 metrów kabla; TPSA nie jest zainteresowana inwestowaniem nawet w 5 metrów kabla (podobno) więc otrzymałem odpowiedź negatywną, telefon nie jest mi potrzebny tylko co z Internetem
- do czerwca miał być gaz... wszyscy w gazowni zapewniali mnie, że będzie nawet wcześniej bo nitka z gazem przebiega przez działkę sąsiada; gdy zacząłem się powoli interesować co tym gazem, okazało się, że firma Gazkomplex z Suchego Lasu, która ma realizować przyłącze dopiero 20 lutego złożyła w gminie wniosek o Warunki Zabudowy (nie wystarczy przyłącze ale musi być pociągnięty "gazociąg") więc potrzebne jest PnB; czyli od czerwca 2008, nie zrobili NIC
Obawiam się, że warunki po przeprowadzce będą mocno survivalowe.
No i jeśli o mediach to jeszcze kwestia prądu: musimy podłączać budowlany:( Wydatek całkiem spory bo do najbliższej skrzynki ponad 200 metrów ale nie ma innej opcji. Już nie mam siły na te firmy. Zlecenie przeleży w takiej firmie kilka miesięcy zanim ktoś się w ogóle pofatyguje żeby spojrzeć do kiedy trzeba coś zrobić. Już w urzędach jest lepiej!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia