MILA w okolicach Poznania
Wróciłem właśnie z działki - budowy - domu... nie wiem jak nazywać to miejsce. Trudno jeszcze uwierzyć, że mamy tam zamieszkać za dwa tygodnie Szczególnie, że piętrzą się przeciwności, np. elektryk miał montować gniazdka i włączniki w piątek i nie raczył nawet powiadomić mnie, że się nie pojawi. Co więcej, nie odbiera moich telefonów A wydawał się jednym z najbardziej solidnych wykonawców na mojej budowie Kominek wymaga poprawki gdyż powietrze z zewnątrz jednak nie zostało prawidłowo podłączone i po pierwszym dniu zachwytów okazało się, że ładnie pali się gdy są uchylone drzwiczki.
Nie możemy się doczekać:
- grzejników (okazało się, że kupiliśmy wszystkie 'prawe' a 4 miały być 'lewe' no i teraz czekamy bo 'lewe' są niestandardowe)
- drzwi zewnętrznych (już pisałem o tym)
- zamontowania podbitki (cały czas boję się, że przez te szpary coś się dostanie na poddasze zamieszka z nami
- o gazie lepiej nawet nie wspominać
Nic, poradzimy sobie. Plany na najbliższy tydzień:
- od środy kuchnia
- od wtorku tapety (jesteśmy z żoną przeciwnikami malowania - za szybko widać brud)
- ponowna wizyta parkieciarza (już wpłaciliśmy $$$ pokaźnej zaliczki więc gdy okaże się, że znowu coś jest nie tak z wylewką, to będziemy musieli mieszkać na betonie); wybraliśmy deskę dębową olej i przy deskach 14cm szerokości bardzo duże wymagania stawia się właśnie podłożu; przy każdej wizycie na budowie staram się przewietrzyć intensywnie budynek i grzeję kominkiem i piecykami gazowymi; dodatkowo zostawiam na noc osuszacz; Mam nadzieję, że moje wysiłki przyniosą efekty ; dzisiaj higrometr pokazywał wilgotność powietrza na poziomie 35%
Nie powinienem nawet tego pokazywać ale śmieci to jeden z bardziej palących problemów do rozwiązania:
http://img4.imageshack.us/my.php?image=img1714c.jpg" rel="external nofollow">http://img4.imageshack.us/img4/962/img1714c.jpg
z drugiej strony widok zupełnie inny
http://img150.imageshack.us/my.php?image=img1769.jpg" rel="external nofollow">http://img150.imageshack.us/img150/3213/img1769.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia