Dom z widokiem?
Po dziewięciu miesiącach (magiczna liczba dla tych, co czekają) - znalazłam.
Działka niewiele ponad 1000 m kw., z pozwoleniem na budowę, blisko do szkoły, przystanek autobusu miejskiego po drugiej stronie ulicy. To jest to. Pozostało tylko postarać się o kredyt. Dokumenty skompletowaliśmy szybko, bo to nie pierwsza nasza obciążona hipoteka. Potem spotkanie u notariusza, przelew pieniędzy. I znów jesteśmy właścicielami ziemskimi .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia