Dom z widokiem?
Żeby ktoś nie pomyślał, że tak tylko ściemniam, a budowy żadnej nie ma, załączam zdjątka .
Tu Pan Michał zaczął ściągać humus i jeszcze nie wiedział co go czeka.
Tu coś dla ochłody: miejsce, w którym spędzamy czas zamiast nadzorować budowę. Mam nadzieję, że będzie je widać z okien naszego domu.
Musicie przyznać, że drugi obrazek zdecydowanie wygrywa w konkurencji z zajęciem zaprezentowanym na zdjęciu pierwszym . Zwłaszcza przy takiej pogodzie jak tego lata.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia