Dom z widokiem?
Wrócilimy po długiej i nieplanowanej przerwie. Haneczka zachorowała na zapalenie płuc i prawie 2 tygodnie spędziliśmy w szpitalu, gdzie jedyną rozrywką były wieczorne odwiedziny Taty z notebookiem i oglądanie bajek.
Przez ten czas domek budował się bez nas i prócz ulewnych deszczy, które uparły się padać właśnie wtedy, gdy zaplanowaliśmy zasypywanie fundamentów, wszystko przebiegało sprawnie. Przez te deszcze nasza wspaniała, twarda jak skała glina, zamieniła się w maź pochłaniającą wszysko (poczynając od butów Panów Ekipy, na samochodach dostawczych kończąc). Na szczęście w końcu wyjrzało słoneczko (tak przez nas znienawidzone ostatnimi czasy) i stan "zero" udało się wczoraj zakończyć .
W fundamentach zmieściło się 12 tatr piachu , czyli prawie 200 ton. Wszstko zagęszczne warstwami co 30 cm, kolejną Hondą oczywiście
http://lh3.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/ScEMXhGXSJI/AAAAAAAAA-g/lBx_PdY7-SU/s400/3374265_348.ts1155371125829.jpg http://lh3.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/ScEMXvzrurI/AAAAAAAAA-o/ZPpNI7TAoH8/s400/3374267_348.ts1155371150390.jpg
Bardzo sympatyczny Pan Instalator rozprowadził kanalizację (działa ), a Panowie Ekipa osadzili rurę doprowadzającą powietrze z GWC (to ta pomarańczowa w gustownej niebieskiej czapeczce ). Ta rura wychodzi z drugiej strony domu w okolicach tarasu, bo GWC ma być żwirowy, położony właśnie pod tarasem. Fi 250 robi wrażenie
http://lh6.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/ScEMXxARTeI/AAAAAAAAA-w/ZhRZZTIMaDY/s400/3374270_348.ts1155371174315.jpg http://lh5.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/ScEMYARf8WI/AAAAAAAAA-4/28pE7YtDuKw/s400/3374278_348.ts1155371229839.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia