Dom z widokiem?
A wczoraj, już pod moim inwestorskim okiem, odbyło się wylewanie podbetonu. Zamówiłam 12,5 m3 B-10. Starczyło idealnie (nabieram budowlanej wprawy). Jedyne nie zalane betonem miejsce, to coś, co Panowie Ekipa nazywają szklanką. Będzie tam zamontowany HEB podtrzymujący inny HEB. Za bardzo nie wiem, o co chodzi , ale jak już będzie wszystko poskładane, to się dowiem. Panowie, bardzo muszą lubić to miejsce, bo nawet przed niekorzystną aurą chronią je własną garderobą .
http://lh6.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/ScENULgY1dI/AAAAAAAAA_A/up40ecUydqg/s400/3374298_348.ts1155371317607.jpg http://lh4.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/ScENUu3ox8I/AAAAAAAAA_I/eQ-wpoHOaIk/s400/3374294_348.ts1155371296310.jpg
To obniżenie, w którym pracują Panowie, to nasz przyszły garaż i kawałek kotłowni. Ponieważ oba pomieszczenia są obniżone o ok. 80 cm w stosunku do poziomu podłogi w domu, zostały już do wysokości ścian fundamentowych pobudowane z Silki a nie z bloczków betonowych, jak fundament. Trochę się zakręciłam przy zamawianiu Silki i kupiłam pustaki grubości 24 (chciaż ściany mamy zarojektowane z Silki 18), żeby zachować tę samą grubość, co ściana fundamentowa. Okazuje się, że przez to garaż jest węższy o 12 cm. Niby niedużo, ale robi różnicę .
No nic, będziemy musieli z tym jakoś żyć.
Niedługo Panowie jeszcze dokończą ocieplanie fundamentu, a teraz zostało już tylko polewanie podbetonu.
Cały stan "zero" kosztował prawie 27.300. Mam odchylenie od planu finansowego na 2300. Na niekorzyść niestety .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia