Dziennik Alicjanki
LIPIEC c.d.
Niestety zamówiona podbitka (o fakturze drewna) nie dojedzie w środę, bo "fabryka nie ma granulatu" na jej wyprodukowanie. Mogą ją przywieźć najwcześniej na poniedziałek, a tymczasem trzech chłopa mi się doszczętnie bez pracy zepsuje! Wczoraj jak przyjechaliśmy nocą (no nie tak całkiem bo przed 22.00), to już "byli na bilardzie" (zostało na budowie tylko trzech młodych chłopaków, reszta pojechała odwiedzić rodzinę). A koło bilarda stoi zielone irlandzkie piwko i piony może chłopcom zaburzyć. Dlatego spieszymy się z dostarczaniem towaru, ale jednocześnie pracując to się nie da im dogodzić. No więc potrzebna nam na gwałt z jedna cała rynna i wszystkie uchwyty do rynien które montuje się przed tynkowaniem. Podbitka też jest nam potrzebna bo to już by chłopaków na jakiś czas zajęło. Jednakowoż wybranej nie ma, a jest w Platformie montowana z pojedynczych elementów, dł. 2,6cm. Ale za to wychodzi taniej. Tak więc nad zadaszonym tarasem trzeba będzie kombinować i ją miejscami sztukować (tfu, na psi urok, ohyda...). Czyli wyjdzie nam tzw bryndza, chociaż Marek wspomniał na pocieszenie, że patchworki są modne...
Wczoraj też pojechaliśmy ugadać się co do kominka i wybraliśmy oczywiście jeszcze droższy. Bo gdzieś wynalazłam, że ten model Spartherma "Speedy R" występuje w trzech wysokościach szyb. Pan tu nam chciał sprzedać ten najniższy, ale gdy zobaczyliśmy jaka jest różnica w wyglądzie między tym najniższym i nieco wyższym, to bez wahania oboje zdecydowaliśmy się na ten wyższy. Tak więc razem wyjdzie za wkład ponad 4000zł. A Pan przestał już narzekać, że na nas traci, bo co wizyta to więcej kaski chcemy mu płacić. Tacy klienci jak my to przecież marzenie!!!
Zaczynam też wysyłać tzw (Pożal się Boże) „projekt” moich mebli kuchennych do firm meblarskich do wyceny. Oczywiście robię to tylko z rozpędu, bo z tej radości, że dostaliśmy tyle kasy z kredytu, to człowiek zapomina, że niestety ta kwota się nie rozciąga. Jeszcze przed nami całkiem spore wydatki (kotłownia, całe podłogi i duża łazienka materiał i robocizna, szambo, gaz itp.), tak więc będę pewnie w efekcie musiała się samą wyceną zaspokoić. No ale cóż, trzeba powalczyć póki dobry humor inwestora finansowego trwa !!!
cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia