Dom z widokiem?
Dziś dostałam od Szefa Ekipy miarkę (nowiuśką, prosto z Castoramy) . To chyba po to, żebym się czymś zajęła i Panom Ekipie do roboty się nie wtrącała. Pewnie mają mnie dosyć, bo całe dnie spędzam na budowie, z projektem w ręku, żeby ograniczyć późniejsze prace rozbiórkowe do minimum.
Chodzę sobie teraz z tą miarką i mierzę. Dzisiaj wymierzyłam, że mogę jeszcze powiększyć łazienkę, jeżeli przerobię trochę schody na poddasze. Fajna ta miarka .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia