Dom z widokiem?
Pan od Mebli Kuchennych zadzwonił i umówił się ze mną na montaż brakującego blatu. Miał być o 12-tej. O 18-tej zadzwonił, że już tego dnia nie da rady i będzie nazajutrz z samego rana. Pół dnia zmarnowałam czekając na %&*$# .
W końcu jednak blat mamy zamontowany. Pan Stasiu położył nad nim kafelki, ja pomalowałam ściany, Małżonek zamontował zlew i kontakty:
http://lh3.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/SaWbRp2vUbI/AAAAAAAAAVM/_VLsomnUtJE/s400/821fe62be277a9ac.jpg style="color:#FFFFFF;">_http://lh4.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/SaWbRybvgQI/AAAAAAAAAVU/tmu58Ooy-es/s400/e6378ad36ad4c7fd.jpg
Do pełni szczęścia brakuje nam tylko płyty grzejnej, która zamówiona w sklepie internetowym obtłukła się niestety w transporcie i musiała wrócić do nadawcy. Po niedzieli przyślą mi nową.
No i mamy problem z ciepłą wodą (a raczej jej brakiem ). Po dokładnym obmacaniu wszystkich rurek w kotłowni, jako sprawcę tego stanu rzeczy wytypowałam pompę cyrkulacyjną. Ciekawe, czy Pan Instalator potwierdzi moje spostrzeżenia .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia