Dom z widokiem?
"A u sąsiada tam..."
http://lh3.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/Safs0ZEyG7I/AAAAAAAAAgg/1c8Wu6Z4Kp4/s400/bfc81e1ad0911258.jpg
Dokładnie rok temu ta sama wiertnia z tą samą ekipą wiertników działała na naszej działce. Mam nadzieję, że czas najintensywniejszego grzania mamy już za sobą, więc pora na małe podsumowanie.
Od 2 listopada 2007 do dziś pc zużyła 4422 kWh prądu (na grzanie domu i wody użytkowej), czyli 2/3 całkowitego zużycia dla domu. Jest to całkiem przyzwoity wynik, zwłaszcza, że przez połowe sezonu nie mieliśmy ocieplonego poddasza, a później próbowalismy je dogrzać do normalnej temperatury. Niestety ciągle mamy taryfę budowlaną, więc 1 kWh kosztuje nas ok. 0,35 zł. Na parterze temperatura przekracza 22 st. Na poddaszu jest o 1 st. więcej, chociaż tutaj zawory są otwarte tylko minimalnie. Gdybym na etapie wykonywania instalacji c.o. wiedziala, że będzie tak ciepło, na pewno nie ułożylibyśmy rur od podłogówki na poddaszu tak gęsto jak na parterze.
Jak do tej pory jesteśmy bardzo zadowoleni . Chociaż zdarzają się takie sytuacje jak wczoraj wieczorem, kiedy to dostaliśmy fakturę od ENEA S.A. na 31 tys. zł . Zimny pot mnie oblał, bo w pierwszej chwili pomyślałam, że po ostatnich zmianach taryf, nie dopilnowałam podpisania jakiegoś aneksu, nie doczytałam jakiejś informacji napisanej drobnym drukiem, i teraz będą nam naliczać opłaty wg tego samego cennika co Zakładom Cegielskiego . Na szczęście ENEA ma całodobowe Call Center. Okazało się, że to po prostu pomyłka inkasenta. Uff... . Pan z Call Center obiecał wysłać korektę faktury i, zupełnie niepotrzebnie , powiedział, żeby tych 31 tys. nie płacić (i tak już tyle nie mamy ).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia