Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    197
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    414

Dom z widokiem?


K74

931 wyświetleń

Halo, czy ktoś mnie jeszcze pamięta?

 


Wraz z nadejściem jesieni wrócili do nas panowie Elewanci (zwani od jakiegoś czasu Olewantami ). Trochę szkoda, bo już, już... zasiedzielibyśmy pakamerę.

 


Na widok znajomych kombinezonów roboczych, synek mój niespełna 7-letni stwierdził, że niektórzy, to mają taką ciężką pracę, że muszą później długo odpoczywać (to było a'propos naszych wywczasów nad polskim morzem, które trwały tylko 2 tygodnie, podczas, gdy Panowie Olewanci wczasowali 3 miesiące ).

 


No, ale nie bądźmy drobiazgowi. Panowie są, robota posuwa się naprzód (chciałam napisać "wre", ale to zdecydowanie nie byłoby właściwe słowo). Dzisiaj przybyło na ten przykład kawałek tynku na podbitce (jakieś 1,5 m2). No, ale przecież nie będę się czepiać szczegółow . Nie czepiam się już od momentu, kiedy przestali mi mówić "dzień dobry", bo delikatnie ich poinformowałam, że mamy na działce kosz na śmieci i nie jest on podłączony do prądu, zatem nie mają się czego obawiać i śmiało mogą do niego wrzucać zużyty papier śniadaniowy i puste pudełka po papierosach .

 


Stare porzekadło ludowe mówi: "jaki pan, taki kram". A "pan", zwany majstrem, należy w tym przypadku do znienawidzonego przeze mnie typu cwaniaków. Próbuje wyciągnąć ode mnie wiecej kasy niż się umawialiśmy i tworzy jakieś dodatkowe nieprzewidziane koszty . Ostatnio np. zakupił był 4 pręty metalowe. Rozmowa między nami o owych prętach wyglądała mniej więcej tak:

 


Majster: - Pręty kupiłem za 250 zł, bo mi rusztowania nie sięgają do tego daszku nad wykuszem.

 


Ja: - To dobrze, że pan kupił.

 


M.: - Ale te pieniądze są do rozliczenia (przyp. tłum. należy mu oddać pieniądze za zakup).

 


Ja:- ????

 


M.: - No, bo mi te pręty nie są potrzebne. Inni ludzie takich daszków nie mają.

 


Ja: - Ale mówił pan, że ma pan rusztowania i ja już nie muszę się martwić, jak wy tę elewację zrobicie.

 


M.: - Bo ja mam standardowe rusztowania.

 


Ja: - Ale przecież mówił pan, że mnie nie powinno obchodzić jak wy sobie poradzicie, nawet gdybyście mieli pracować z samolotu.

 


M.: - To ja mogę od pani te pręty odkupić za pół ceny.

 


Ja: - Acha.

 


Zwołana w trybie nadzwyczajnym rada rodzinna ustaliła, że prętów za pół ceny nie sprzedamy. Chociażbyśmy mieli je oddać pierwszemu lepszemu złomiarzowi ZA DARMO! "Chamstwo, chamstwem trzeba zwalczać" .

 


I dlaczego ja jeszcze znoszę obecność tych ludzi? Bo chcę mieć przed zimą zrobioną elewację, a oni mimo wszystkich swoich wad bardzo ładnie sobie radzą, co widać na załączonych obrazkach:

 

 


http://lh6.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/SabCHk-Bf5I/AAAAAAAAAag/5qj438hW2B0/s400/5d4a46605bf063c4.jpg style="color:#FFFFFF;">_http://lh6.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/SabCHs-lB4I/AAAAAAAAAao/YGTBye_r4QU/s400/5c1f5e9ff05ca64e.jpg

 


http://lh3.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/SabCH7rlwGI/AAAAAAAAAaw/xo5aNPU_GiE/s400/1ad9f3538cec8018.jpg style="color:#FFFFFF;">_http://lh4.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/SabCH7W69BI/AAAAAAAAAa4/XyLg3lcGqKs/s400/5363a6ddadf27699.jpg

 


Na początku było o jesieni, więc jeszcze wspomnę, że z powodu niesprzyjającej aury zawiesiliśmy aktywność ogrodową. Ostatnie zdjęcia w kategorii botanicznej przedstawiają żywopłot z wlica trójbarwnego, prezentujący się niestety zdecydowanie lepiej od strony nienaszej .

 

 


http://lh4.ggpht.com/_06HbgcWgLZE/SabCHxECjwI/AAAAAAAAAbA/wKKwsa6tEjk/s400/06c8c7c9e8c3a6fc.jpg

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...