Nasz domek czyli Cedryka budowanie
Dziś na rodziców działce pojawił się pierwszy większy zakup, potrzebny do rozpoczęcia naszej budowy, a mianowicie chodzi o przyczepkę. Kupiliśmy tę, o której pisałam wcześniej.
Rocznik 84 ale naprawdę wygląda dobrze :) W środku jest bardzo przyjemna, użytkowana wcześniej przez dzieci więc w fajnym niebieskim kolorze. Nawet jakieś figurki są
Jest kuchenka gazowa, lodówka, zlew, grzejnik elektryczny, 5 miejsc noclegowych. Normalnie mówię Wam, prawie jak w domu
Ja niestety mam zbyt dużą sklerozę, by pomyśleć o aparacie ale jutro tam będę i jak nie zapomnę to pstryknę zdjęcia.
Jeżeli ktoś w ogóle to czyta to może odpowie czy od takiego zakupu płaci się podatek od wzbogacenia, bo sprzedawca twierdzi, że nie.
Co jest śmieszne przyczepka nie posiada żadnych papierów :) ale to może i lepiej. Nie zamierzamy nią nigdzie jeździć więc na razie przynajmniej rejestrować nie będziemy.
Co do sprzedawcy mogę jak najbardziej polecić. Ceny bardzo przystępne, a przyczepy w naprawdę dobrym stanie.
Jutro na zwiedzanie przyjeżdżają teściowie :) Ot taka to nowość w naszej rodzinie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia