Nasz domek czyli Cedryka budowanie
No tak i po meczu. Z Chorwacją przegraliśmy ale co tam najważniejsze, że mamy medal (brązowy) kolejny. Gratulacje dla chłopaków.
A teraz czas wrócić do budowy.
Nasz architekt na razie się nie odzywa. Czekamy. Nie wiemy czy wyszedł ze szpitala czy nie. Mamy wielką nadzieję, że w tym tygodniu się do nas odezwie.
Wczoraj zakupiliśmy deski szalunkowe. Używane ale w dobrym stanie, długie i suche. Cena za m3 to 200zł Zapłaciliśmy za 2m3 ale desek chyba jest trochę więcej. Kto by tam liczył dokładnie.
Do tego dostaliśmy około 180szt. kołków do styropianu 12cm za darmo :) Na razie nie wiemy jeszcze do czego one nam się przydadzą, bo kładziemy 15cm. Może do styropianu przy fundamentach. Czytałam, że nie raz daje się tam kołki.
Pan bardzo nalegał też na zabranie pustaków kominowych wentylacyjnych. To wzięliśmy 11szt. za 20zł. Nawet nie mam pojęcia po ile takie rzeczy są. Ale jakby co to już mamy prawie na cały komin
P.S. Dziś tak pięknie świeci słońce - jak latem. Wybrałam się więc z córką na spacer, a tu zaskoczenie... Uszy i nosy tak nam się zmroziły, że wyglądałyśmy jak dwa buraki ale przez okno wygląda to pięknie. Aż chce się już budować :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia