Dziennik budowy Moniki i Maćka czyli spotkanie z SALSĄ
22.07.2008
Już pisaliśmy wcześniej, że staramy się bardzo, aby nasz dom nie pochłonął majątku i żeby można było jeszcze z czegoś zyć. Nie sztuka wybudować się za 500 tys., to każdy by potrafił - jak czytam na forum naszych Salsowiczów to jednak większość chce swój mały, przytulny domek za stosunkowo przyzwoitą cenę, my także, więc sami przy nim trochę pracujemy. Więźba przyjechała niezaimregnowana, akurat tam, gdzie zamówiliśmy nie bawią się w to, a i my mamy teraz pewność, że zrobione jest to dobrze i z użyciem odpowiednio dobrze rozrobnionego impregnatu. Fakt, że ciężko było, ale efekt fajny.
http://images27.fotosik.pl/258/4ca91c5ed7dc41e3.jpg
href="www.fotosik.pl" rel="">http://images34.fotosik.pl/333/cb0f509d70fa07d3.jpg
href="www.fotosik.pl" rel="">http://images31.fotosik.pl/339/9b0da461432c175b.jpg
href="www.fotosik.pl" rel="">http://images28.fotosik.pl/259/372bc389619a9148.jpg
href="www.fotosik.pl" rel="">http://images29.fotosik.pl/258/c30412db9a6fe323.jpg
href="www.fotosik.pl" rel="">http://images26.fotosik.pl/259/075113b873851fd2.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia