Przytulny III Reny i Toma
Witam wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam na krótką (a może jednak nie taką krótką) historię naszego Przytulnego III, a tym samym na niesamowitą przygodę życia Reny i Tomka.
A było to tak: gdzieś daleko stąd, za górami… oj nie coś mi się chyba pomyliło
A teraz tak na poważnie, to zaczęło się wszystko od … właśnie tu mam mały problem, ale tak sobie myślę, że jak powiem, że wszystko zaczęło się od marzeń to będzie to najwłaściwsze określenie. Odkąd sięgam pamięcią to zawsze marzyłam żeby mieć swój mały domek z ogródkiem. Jak sobie o tym przypominam to aż mi się łezka w oku kręci (ale jestem sentymentalna, co?). No ale cóż ocieram łezki i zapraszam na historię budowy naszego Przytulnego.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia