Przytulny III Reny i Toma
28.08.2007r.
Wtorek przeszedł już do historii, a zapisał się jako kolejny dzień z rozwiązywaniem więźby. Chłopaki tak się uwijają, że od jednej strony mógł już wejść murarz żeby zrobić podmurówkę. Długo zastanawiałam się po co się to robi, a wystarczyło zapytać fachowca z kielnią
Jak się okazało, to głównie chodzi o to żeby zimową porą zapobiegać stratom ciepła od wewnątrz, a od zewnątrz żeby nie przedostawało się zimne powietrze do środka.
To taki jakby szaliczek do czapeczki na Przytulnym
http://foto1.m.onet.pl/_m/40d06a9c32d8701a73a92cc277ce1e95,5,19,0.jpg
A w tak zwanym międzyczasie wdrapałam się na wyżyny, żeby zobaczyć jak prezentuje się nasza działeczka i okolica z lotu ptaka
http://foto1.m.onet.pl/_m/13ce706f266f23559eec61a8687d5d6d,5,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia