Przytulny III Reny i Toma
15.09.2007r. (sobota)
Moja radość dzisiaj sięgnęła zenitu. Po wielu stresowych i bardzo męczących sytuacjach prace na dachu Przytulnego III zostały zakończone.
HURAAAAAAAAAAA!!!
Niestety nie mogę polecić wykonawcy. Mam tu na myśli oczywiście właściciela, bo do panów, którzy fizycznie pracowali na dachu nie mam najmniejszych zastrzeżeń.
Najważniejsze jednak jest to, że ten etap mam już za sobą i obym już nigdy nie miała z kimś takim do czynienia
Teraz możemy zaczynać kolejny etap na budowie
Właściwie to już zaczęliśmy, a mam tu na myśli Panów elektryków, przed którymi chylę czoła bo działają sprawnie i solidnie.
Żebym nie była gołosłowna to oczywiście załączam fotki Przytulnego III w czapeczce:
http://foto3.m.onet.pl/_m/f77206fbefb5f13c913a9daabc97d3e7,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/de8c198deddbb3c33e12aa254bcec944,5,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/1358a94db8fecfe551bbe62643d9e7cb,5,19,0.jpg
A okienka od środka prezentują się następująco:
1) w łazience:
http://foto1.m.onet.pl/_m/fcf1719ec4a18c7947a0107871b4982d,5,19,0.jpg
2) w jednym z trzech pokoi (w dwóch pozostałych są lukarny):
http://foto1.m.onet.pl/_m/85d8c768a1cbf08431c605505afa1c81,5,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia