Dziennik budowy Darka i Agaty
W dniu dzisiejszym wszedłem do naszego przyszłego domku, przywitałem się z żonką i dzieciakami, powiesiłem ubranie w szafie, umyłem ręce i ... obudziłem się.
Jakie fajne jest wrażenie gdy wśród rozciągniętych drutów tyczących ławy człowiek dostrzega wytyczone pomieszczenia parteru.
Wie gdzie będzie łazienka, a gdzie będzie kuchnia i gdzie będzie grzał się przy kominku .
Och, jak to jeszcze daleko.
Ale zawsze w tym miejscu mógł być jeszcze trawnik.
http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5208517049672516482" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5208517049672516482
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia