Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    210
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    248

"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów


RYDZU

423 wyświetleń

Czasy niby trudne, ale chętnych do wykonania prac rozbiórkowych niewielu. Na ogłoszenie w gazecie odpowiedziały 3 firmy. Oferta cenowa na poziomie 12 - 14 tys za całość prac - łącznie z wywiezieniem gruzu.

 

Szukam dalej i jestem coraz bardziej rozbawiony. Następna firma ma specjalistyczny sprzęt do rozbiórek tzw "młot wyburzeniowy". Przyjechali, pooglądali i mówią: jak pan usunie wszystko ze środka to możemy to zburzyć - szacunkowy koszt około 8-9 tys. Uśmiechnąłem się tylko a głośno podziękowałem i powiedziałem że się odezwię (to teraz taki modny tekst).

 

Pozostała jeszcze "firma" znajomego. Przyjechał, pooglądał, pomierzył i powiedział, że wyceni za kilka dni. Musiałem kilka razy dzwonić i przypominać, aż usłyszałem w końcu: 8 tys za całość.

 

No dobra - wchodźcie to burzyć. Zakupiłem dziennik budowy i pognałem z nim do nadzoru budowlanego zgłosić rozpoczęcie prac. Okazało się, że oprócz papierków (przynależność do izby) w dzienniku musi być wpis kierownika budowy. No i jeszcze trochę biegania doszło. Ale w końcu mam! Dziennik z wpisem wyrażającym zgodę na rozpoczęcie prac.

 

Prace miały się zacząć od poniedziałku. A zaczęły się w środę. Uprzątnęli komórki obok budynku.

 

komórki przed sprzątaniem

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/022.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/022.jpg

 

i w trakcie sprzątania

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/023.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/023.jpg

 

I oczywiście zaraz przy tym sprzątaniu pierwsze starcie. Wzięli sobie pana który miał wywozić gruz. I trzeba było wywieźć sporo śmieci z tychże komórek. Pan zaproponował 100 za kurs i po 150 za tonę śmieci. Ale nie wiedział, że trafił na czujnego inwestora który czyta muratora!!! (ooopss...ale się swojsko rymnęło). Dwa dni wcześniej dzwoniłem po firmach "śmieciarskich" ile kosztuje podstawienie pojemnika na śmieci. Nazywa się toto "gruzownik", podstawiają na tydzień maksymalnie bez dodatkowych opłat i ma pojemność 7,5 m3. Wchodzi tam około 3 ton śmieci. I teraz hicior - ta usługa kosztuje 300 PLN.

 

Więc pana od stara czym prędzej spławiłem i zamówiłem stosowny pojemniczek. Potem przyszło mi do głowy, że te koszty to w końcu nie ja powinienem ponosić. No ale co tam, zobaczymy jak się sprawy rozwiną. A tu mi znajomy daje do podpisania umowę o te prace i tam stoi jak byk 9 tys. "miało być 8" mówię. No tak , ale... i tu długi wywód. Szlag człowieka trafia czasami z tymi "znajomościami". Ważne że rozbiórka ruszyła pełną parą.

 

Przygotowania do pierwszego "inauguracyjnego" obalenia ściany

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/024.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/024.jpg

 

wszystko gotowe więc koparka zaczyna ciągnąć

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/025.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/025.jpg

 

Uwaga !! Leeeci!!!

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/026.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/026.jpg

 

.... i upadło

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/027.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/027.jpg

 

Sprytna koparka w teleskopową łyżką wystarczyła w zupełności do rozebrania całego budynku.

 

koparka w całej okazałości

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/028.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/028.jpg

 

Przyglądając się z jaką łatwością te ściany pękały aż się dziwiłem, że ten dom wogóle jeszcze stał - mógł runąć w każdej chwili.

 

koparka w akcji

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/029.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/029.jpg

 

burzenie komina

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/030.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/030.jpg

 

Ekipa tak się zawzięła, że postanowili przyjść do pracy nawet w niedzielę. Jadąc na obiad zajrzałem na działkę i zdębiałem - dom praktycznie był już zburzony. Pozostało morze gruzu i ściany parteru.

 

niedzielne zgliszcza

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/031.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/031.jpg

 

Co prawda w poniedziałek do pracy nie przyszli, i dopiero od wtorku zaczęła się wywózka, ale i tak tempo było spore. Ich wolny poniedziałek wykorzystałem za to ja. Dzień urlopu i od rana wygrzebywałem sobie z tego gruzowiska całe 100 letnie cegły.

 

uratowane "własnymi ręcami" cegły

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/033.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/033.jpg

 

Przez dniówkę uratowałem około 800 sztuk. Czyli całkiem sporo. Reszta była zbyt głęboko zakopana. Przeliczając to na moje dniówki w pracy to chyba wolę grzebać w gruzie

 

Przy okazji wycinki drzew, która odbywała się w tym samym czasie okazało się, że człowiek który zabierał od nas drewno potrzebuje też gruz. Chętnie zabierze cały gruz z rozbiórki. A ja musiałem za jego wywóz do tej pory płacić. Z nieba mi spadł ten człek! Od tej pory "pan od stara" miał juz wolne. Kursy z gruzem były co prawda rzadziej - bo miał do siebie daleko, ale zabierał tyle, że aż się zastanawialiśmy czy da radę ruszyć. Spokojnie wchodziło mu na autko 2-3 razy tyle co na stara. Tym oto przypadkowym sposobem udało się zbić koszty rozbiórki.

 

teren w trakcie uprzątania

 

http://www.zkoszarydzow.pl/murator/032.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/032.jpg

 

Po 3 tygodniach ekipa się zwinęła. Pozostawili po sobie zagrabiony, równiutki plac na którym jeszcze niedawno straszyły ruiny.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...