Dziennik Alicjanki
Z ŻYCIA DOMOWNIKA - niedociągnięcia?
Jak już wspomniałam atmosfera u nas w domu jest zmienna. W zasadzie każdego ranka powtarzają się dwie czynności: najpierw człowiek idzie się przywitać z piecem i zapytać jaka jest temperatura na dworze. A potem idzie sprawdzić jaka jest temperatura w łazience. Następnie drugi w kolejce do łazienki człowiek (ja) pyta się tego pierwszego (Marek) jak tam dziś? Odpowiedź pada np -7 i zimno. Znaczy to, że zarówno na dworze jak i w łazience jest zimno. Może bowiem być też odpowiedź -15 i ciepło, co oznacza, że z niewiadomych przyczyn w łazience jest ciepło pomimo -15 stopni na dworze.
Okazuje się "w praniu", że w tejże łazience jak i w okapie kuchennym popełniliśmy błąd. Albowiem rury wentylacyjne odprowadzające powietrze okapem i rurą wentylacyjną w łazience przechodzą przez nie ogrzewane poddasze zanim dojdą do kominka na dachu. Jednakowoż rury te nie zostały na wysokości strychu ocieplone i jeśli dostanie się do nich powietrze z dużą ilością pary (np po kąpieli, lub w czasie gotowania) to para ta skrapla się na rurze zanim dotrze do dachu i z powrotem wraca do pomieszczenia w postaci kapiącej z różną intensywnością wody. Marek twierdzi, że naprawienie tegoż niedociągnięcia nie jest łatwe w przypadku okapu, bo rura tam idąca jest elastyczna (z takiej harmonijkowej blachy aluminiowej) i żeby ją ocieplić trzeba by skonstruować wokół niej stelaż do podtrzymania ocieplenia.
Druga rzecz która okazuje się być niedociągnięciem to wielkość zbiornika z gazem, który stoi u nas w ogrodzie. Jest ona bowiem prawdopodobnie za mała (2700 l pojemności - maksymalne załadowanie to 80%), abyśmy mogli na takiej ilości gazu pociągnąć cały rok. A jak wiadomo ceny gazu latem znacznie się różnią od cen gazu zimą. Dobrze byłoby latem, przy najniższych cenach załadować taką ilość gazu która opędziła by cały rok, bez potrzeby nerwowego zaglądania w miernik zużycia i chaotycznych ruchów w sterowniku pieca w celu ograniczenia temperatury i oszczędzenia gazu. Niestety ta refleksja dana jest nam dopiero teraz i obecnie mój mąż walczy w sztafecie na dociągnięcie gazem z naszej butli przynajmniej do Maja. O wynikach sztafety będę Szanownych Państwa informować...
cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia