"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów
Poszukiwanie rozwiązania odwodnienia dachu zaczęło spędzać mi pomału sen z powiek. Na rynku albo oferowane są niezupełnie tanie odwodnienia podciśnieniowe, albo... no właśnie - alternatywy długo szukałem i nie znalazłem. Dopiero niedawno przypadkiem trafiłem na firmę Pohl z Siemianowic Śląskich http://www.pohlnet.pl/" rel="external nofollow">http://www.pohlnet.pl/ ,która ma w swojej ofercie wypusty dachowe do odwodnień Rewa. Najpierw wykonałem sondażowy telefon by upewnić się, że wypusty są nie tylko z rozpędu na stronie internetowej (jak to miało miejsce w kilku przypadkach). Okazało się, że są i mogę je kupić od ręki! .
Oczywiście zaraz następnego dnia pojechałem do nich przy okazji innego wyjazdu. Ciężko poszło mi tylko zlokalizowanie firmy - mieści się trochę na uboczu, natomiast cała reszta już super. Po wejściu wpadłem w ręce dyrektora handlowego (może stąd ten poziom obsługi), uzyskałem kompletną informację o wypustach i reszcie oferty firmy. Zajmują się kompleksowo obróbkami do wykończeń dachów płaskich i zainteresowali mnie swoją ofertą dość mocno. Szczególnie spodobał mi się system mocowania obróbek na ogniomurach wykonany z aluminium malowanego na dowolny kolor i mocowany na coś w rodzaju zatrzasków - bez dziurawienia blachy pokrywającej ogniomury. Umówiłem się, że podeślę projekt domu aby zrobili mi wstępną wycenę tych obróbek - może się okazać że przy samodzielnym montażu wcale nie wyjdzie to drożej niż obróbki klasyczne z blachy ocynkowanej robione i mocowane przez jakiegoś tam dekarza.
Ale wracając do wypustów - cały szczęśliwy - kupiłem 2 sztuki.
Zapakowane są w kartony
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/wypust1.jpg
W środku jest cały zestaw: korpus wypustu z ociepleniem, pierścień dociskający papę, kosz blokujący wpadanie liści do odwodnienia i rurka będąca redukcją wymiaru średnicy studzienki (125mm) do stardardowych 110 mm - czyli zwykłych rur kanalizacyjnych.
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/wypust2.jpg
Tutaj widać kołnierz wypuszczany pod papę (większy) i wkręcany w niego na gwincie kołnierz dociskowy
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/wypust3.jpg
A tutaj wnętrze studzienki po zdjęciu kołnierza dociskowego
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/wypust4.jpg
A tak wygląda korpus wypustu wraz z ociepleniem
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/wypust5.jpg
I rurka przyłączająca redukująca średnicę na 110 mm
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/wypust6.jpg
W komplecie są uszczelki gumowe do połączeń i wazelina do ich posmarowania przed połączeniem. Na pudełku jest uproszczona instrukcja obsługi. Dodatkowo dostałem oczywiście wariant rozszerzony instrukcji w wersji PL oraz materiały dotyczące kompletnej oferty firmy. Zostałem obsłużony wręcz wzorowo. I co najważniejsze - spałem dzisiaj spokojnie i nie śnił mi się dach
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia