"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów
No.... ten tego.... jakby to powiedzieć....
MAMY STAN SUROWY !!!
Małe świętowanie juz za nami. I rozstanie z ekipą też. Pozostały nam jeszcze rozliczenia drobne, ale to za jakiś czas. Ależ fajnie wygląda teraz to wszystko gdy został usunięty las stempli wypełniający dotychczas cały dom. Salon nam wyszedł delikatnie mówiąc ogromniasty - wejdzie 13 stopowy stół do snookera, kino domowe, stół na 12 osób, choinka i jeszcze parę dupereli pewnie upchniemy A pokoje takie "w sam raz" - może sypialnia ciutkę większa powinna być, ale z drugiej strony... odpadnie jej po przeprowadzce funkcja pokoju "komputerowo - biurkowego" - więc nie powinno być ciasno.
Dzisiaj o oknach trochę (i innych dziurach w domu też) Doszliśmy do tego momentu (jakże niedawno odległego w przyszłości) że trzeba by zamknąć budynek żeby coś ruszyć dalej z robotą w sezonie zimowym. Pierwsze rozeznanie w firmach "okniarskich" robiłem juz jakiś miesiąc temu. Nastawiłem się w poszukiwaniach na producentów dużych i znanych. Na plac boju wyszli: krakowski OknoPlus, M&S, a z firm lokalnych Norma2000 i Orit. M&S odpadł w przedbiegach za niepoważne traktowanie klienta - czekanie 3 dni na ofertę pomimo codziennego ponaglania to trochę przesada. Najbardziej pozytywnie byłem nastawiony na okna OknoPlusa - mamy takie w mieszkaniu teraz i przez 6 lat nic się z nimi nie dzieje. A i wygląd tych nowych jest całkiem sympatyczny. Jednak sporo wyższa cena skierowała nas ku Normie2000. Umówiliśmy się na pomiary by podpisać konkretną umowę. Pan przyjechał, pomierzył i zaprosił nas do salonu byśmy się zastanowili jeszcze nad wyborem klamek, detali, oraz profilu okna - bo zaczęliśmy się wahać nad 4 komorowym zamiast zakładanego wcześniej 5 (kasa )
Umówiliśmy się na popołudnie. Czasu jeszcze sporo i kręciliśmy sie po mieście. I tak mnie tknęło że skoro chcemy zrezygnować z profilu 5 komorowego na rzecz 4 to podjedźmy jeszcze raz do OknoPlusa. Ich okna na profilu 5 komorowym są sakramencko drogie, ale te 4 komorowe juz wychodziły porównywalnie patrząc na wyceny konkurencji. No to gadu gadu z panem, że sprawy się mają tak że w sumie jesteśmy zdecydowani na Normę ale chcemy jeszcze raz porównać ceny profilu 4 komorowego. A pan na to, że teraz 4 komorowy jest juz robiony jako 5 komorówka a do tego jest dodatkowa promocja. A na dobitkę zadał nam pytanie: "to nie wiecie Państwo, że Norma pada?". Trochę nas zatkało, i umówiliśmy się z panem z OknoPlusa na pomiary następnego dnia. Gdy jechaliśmy zamówić drzwi wejściowe zadzwonił do mnie nasz majster z ostrzeżeniem, żebyśmy nie dawali zaliczki do Normy bo plajtują. Hm... czyli coś w tym jednak jest.
No to pojechaliśmy zamówić drzwi. Gerda Star GSX z przeszkleniem antisol, w kolorze złotego dębu. Szybka piłka - zamówienie, zaliczka i już - będą w połowie grudnia. Przy okazji pan nam zaproponował że maja okna w dobrych cenach i zrobi nam wycenę. A co tam - niech robi. Porównamy. Ale niestety wypadła mocno niekorzystnie - na poziomie wyceny 5 komorówki OknoPlusa. Przy okazji dowiedzieliśmy się trochę plotek z branży "okiennej" - że ktoś tam coś przeinwestował i dlatego teraz mają kłopoty i takie tam.
Więc decyzja zapadła - OknoPlus - dobrze mnie podkusiło z tą jadą do nich Następnego dnia dograliśmy szczegóły czyli, klamki, podziały, kierunki otwierania okien itp drobiazgi i umówiliśmy się na podpisanie umowy. Dzisiaj zaliczka wpłacona, umowa podpisana - termin realizacji 13 grudnia.
Jeszcze została jedna dziura w murze - brama. Otwór przygotowany pod standardową bramę Hormanna. Jednak gdy usłyszałem cenę za bramę i zobaczyłem na żywo kolor w jakim jest malowana i który próbowano mi wcisnąć jako złoty dąb to polazłem do Wiśniowskiego. Pierwsza wycena tez nie była zachęcająca (wymiary niestandardowe według ich katalogu), ale po rodzinnej debacie doszliśmy do wniosku że rezygnujemy ze złotego dębu bo nie wiemy jak będzie wyglądała elewacja docelowo. Kupujemy bramę białą, a gdy zrobimy tynki to zdemontujemy segmenty i pojedziemy do lakiernika, który nam je pomaluje w dowolnym kolorze z palety RAL. Przy tak postawionych wytycznych brama Wiśniowskiego wyszła z montażem 600 złociszy taniej niż Hormannowska. Czas realizacji - 3-4 tygodnie - więc zgra się z drzwiami i oknami (mam nadzieję).
A na koniec wyjaśnienie i informacja dla dociekliwych - etap związany z pokryciem dachu opiszę za jakiś czas gdy opadną mi nerwy. Do tej pory wszystko było z ekipą i ich budowaniem ok, ale tutaj daliśmy d... - tylko nie wiem kto bardziej; wykonawca partacząc robotę, czy ja decydując się na to by on ją robił.
Niestety chyba na wiosnę czeka mnie rwanie papy i robienie tego od nowa...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia