"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów
Dzisiaj w końcu zebrałem się i doczyściłem listwy metalowe w drzwiach wejściowych i w drodze eksperymentu przekleiłem kawałek taśmy klejącej kupionej w Castoramie i zalecanej do mocowania folii przy malowaniu okien i drzwi. Efekt który uzyskałem przeszedł nawet moje oczekiwania . Chłopaków - tynkarzy usunąłem z kręgu podejrzanych i udałem się z reklamacją do firmy Gerda. Niestety centrala firmy nie pracuje w soboty, więc ich stanowisko poznam dopiero w poniedziałek.
A tak wyglądają nasze drzwi przy próbie odklejenia taśmy klejącej (wcale nie jakiejś super mocnej):
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/199.jpg
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/200.jpg.
Wygląda to tak jakby lakier został nałożony na nie odtłuszczoną powierzchnię. Ciekawe co usłyszymy w poniedziałek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia