"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów
Piątek rano - agregat (razem z ekipą) zameldował się na budowie
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/244.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/244.jpg
Wąż od agregatu w czasie pracy żyje swoim życiem - patent ekipy na jego "oswojenie"
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/245.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/245.jpg
No i robota ruszyła - pierwszy zasyp surowców do maszyny
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/246.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/246.jpg
Po rozgarnięciu pierwszych porcji jastrychu przyszedł czas na układanie siatki zbrojącej
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/247.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/247.jpg
Pierwszy pokój po zgrubnym zatarciu jastrychu
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/248.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/248.jpg
Pokój numer dwa w trakcie rozprowadzania jastrychu
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/249.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/249.jpg
No i po robocie - etap przewidziany na piątek zakończony
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/250.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/250.jpg
Sobota - końcowe zacieranie podłogi w kuchni
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/251.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/251.jpg
W salonie jeszcze nie wygląda to aż tak dobrze
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/252.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/252.jpg
Kilka godzin później - jadalnia gotowa
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/253.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/253.jpg
Kominek - stał na bloczkach 18 cm grubości. Teraz wystają ok 1 cm.
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/254.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/254.jpg
Jadalnia i kuchnia z perspektywy salonu
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/255.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/255.jpg
Widok z korytarza na kominek
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/256.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/256.jpg
Niedzielne układanie styropianu na klatce schodowej
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/257.jpg" rel="external nofollow">http://www.zkoszarydzow.pl/murator/257.jpg
W głębi widoczna tymczasowa nieco karkołomna konstrukcja wsporcza dla schodów. Jednak mimo podejrzanego wyglądu zachowuje się nad wyraz stabilnie. Na górę można wejść, a przy wykonywaniu wylewek na parterze też nie będzie przeszkadzać.
Wczoraj dojechała kolejna fura piachu - 12 ton. Według wyliczeń ekipy powinno to wystarczyć do końca prac. Na pewno juz wiadomo, że braknie pół palety cementu. Po wykonaniu wczorajszych prac, na dziś pozostało już tylko pomieszczenie garażowo -warsztatowe o powierzchni łącznej około 65 m2. Grubo idzie tej wylewki, oj grubo... miejscami przekraczamy nawet 10 cm.
Po południu uprzątnęliśmy ostatnie niepotrzebne graty przed dzisiejszymi wylewkami. Bardzo fajnie się złożyło bo w sobotę w końcu znalazł się klient na nasze stemple, które zalegały w garażu. Tym sposobem zrobiło się sporo potrzebnego miejsca. Nawet nie wiedziałem ile już niepotrzebnych rzeczy nagromadziło się w domu przez czas budowy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia