"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów
No to mamy wylewki
Piachu wystarczyło, cementu brakło... tonę - no ale nie ma się co dziwić, grubo wyszło na dole i tyle. Wczoraj o 17 ekipa zakończyła pracę w garażu. Po rozliczeniu z ich szefem pozostało nam tylko intensywne podlewanie całości. Ze względu na dość grubą warstwę na dole mamy 3 dni solidnie podlewać dwa razy dziennie a dopiero potem nakryć całość folią jak na piętrze. Patrycja stwierdziła, że była to najmniej stresująca ekipa w trakcie budowy - byli krótko i w związku z tym nie zdążyli za wiele zniszczyć oraz wiadomo było od początku, że będą robili bałagan
Kilka słów o materiałach i kosztach:
Styropian FS 20 3 i 5cm - 29,1 m3 - 4623 zł
Papa termozgrzewalna V60 S30 - 14 rolek/10m2 - 731 zł
Folia budowlana 0,2mm - 400m2 - 336 zł
Gaz do zgrzewania papy - wymiana butli - 33 zł
Taśma klejąca do folii - 10 zł
Piach na wylewki - 40ton - 1236 zł
Cement w workach - 6700kg - 2182 zł
Włókna do zbrojenia wylewek - 375 zł
Siatka metalowa - 280m2 - 910 zł
Pianka montażowa -2op - 27 zł
Folia do przykrycia wylewek - 40 zł
Taśma dylatacyjna - ok 250 mb - 100 zł
Plastyfikator do betonu - 50 zł
Robocizna - ok 11zł/m2 - 2750 zł
Razem - 13.400 zł
Czyżby to była ostatnia duża "'mokra robota" w naszym domku? Tynki są, wlewki są - teraz juz tylko mniejsze dłubaki będą przychodziły - płytkarz i ewentualnie ekipa do sufitów podwieszanych. Doszliśmy do wniosku, że chyba sufity zlecimy fachowcowi bo stracimy na nie za dużo czasu.
Jak tylko uda się sprzedać mieszkanie - ruszamy z wykończeniówką na całego. Czas zabrać się za instalację rur do rekuperatora i dgp, kominek, łazienki..... ech, co ja się będę stresował na wyrost. Założenia są takie by w przyszłym tygodniu zagonić do pracy na naszym dachu ekipę od papy - ciekawe czy się to uda? Póki co nie mamy jeszcze "zwrotki" korespondencji między mastrem-partaczem a mecenasem. A dopiero ona daje nam zielone światło jeśli chodzi o wykonawcę zastępczego.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia