"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów
Ponieważ dach się jeszcze robi i nawet zaraz musze pędzić po brakujące materiały - dziś sesja zdjęciowa innego naszego dokonania. Powód do chwały tym większy, że własnoręcznie skleconego Robota jeszcze nie jest skończona, ale jak już ruszyliśmy i wiemy "z czym to się je" - pójdzie z górki.
Tak wyglądają od góry sufitu kołki "molly" trzymające anemostaty
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/277.jpg
A teraz zaczynamy się chwalić
Ruszyliśmy z montażem płyt karton-gipspwych w małej łazience
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/278.jpg
To zdjęcie z przedwczoraj. Wczoraj podłączyłem brakująca rurę do wentylacji wywiewnej (którą też samodzielnie montujemy) i całość wygląda tak:
Najmniejszy sufit prawie gotowy
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/279.jpg
Dziś czeka go dalsze gipsowanie i szlifowanie - ale to "zadanie domowe" dla Patrycji.
Wczoraj jeszcze rozrzuciłem do spółki z teściem przewody do instalacji nawiewnej i gorącego powietrza na dwóch sypialniach.
Sypialnia numer 1 - po prawej widoczne trójniki i wyjście powietrza na...
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/280.jpg
...sypialnię numer 2
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/281.jpg
Ostatecznie - jak widać na zdjęciach zdecydowałem o nie łączeniu instalacji DGP i rekuperatora. Będą funkcjonowały jako zupełnie niezależne systemy - a to powinno ułatwić ich sterowanie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia