"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów
Tynkarze przenieśli rusztowanie dalej więc mogę się pochwalić kawałkiem gotowego wyglądu zewnętrznego naszego domku.
Robota ekipie idzie wolniej niż zakładali, ale też pracują od 7-15 i fajrant. Dziwni jacyś. Robią dość dokładnie, ale należałoby stać nad nimi i pilnować każdego ruchu - bo zdarzają się im "obsuwy" - na szczęście nie na tynkach, ale na robotach pobocznych. A to krzywo coś podmurują, a to zabrudzą... ehhhhh.... szkoda gadać fachowcy.
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/390.jpg
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/391.jpg
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/392.jpg
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/393.jpg
A w ogródku - wiosna na całego;) Co prawda zamiast trawy wybiły w gigantycznej ilości chwasty "dwuliścienne" to jednak z zielonego cieszymy się jak diabli :)
Ogródek
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia