Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    210
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    130

"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów


RYDZU

490 wyświetleń

Pojawiły się głosy pytające "jak to z tym odbiorem było" więc.... było to tak:

 

 


1) Geodeta - zaprosiłem go by wykonał inwentaryzację powykonawczą. Za usługę skasował 400 zł

 


- mimo, że za wiele roboty nie miał, bo brakowało tylko przyłącza energii do budynku na mapach.

 

 


2) Oświadczenie instalatora (z uprawnieniami ważnymi na dzień wystawienia opinii) o poprawnym

 


wykonaniu instalacji elektrycznej wewnętrznej. Do tego ksero zaświadczenia o przynależności do izby.

 


Tutaj ceny nie znam bo z racji koneksji "energetycznych" teścia mam ten papier gratis

 

 


3) Odbiór kominiarski. Z tym poszło w miarę sprawnie. kominiarz pooglądał co się dało - a dało

 


się nie za wiele :) . Na dach wyłazu póki co brak, bo taras dopiero ma powstać, a to z niego będzie

 


wyjście. Na szczęście bardzo nosem nie kręcił i za 150 zł "po zniżce" dostałem 2 egzemplarze

 


protokołu kominiarskiego.

 

 


4) protokoły odbiorów przyłączy. W każdej z tych instytucji trzeba złożyć stosowny wniosek. A potem

 


- wodociągi - tydzień oczekiwania

 


- elektryka - tydzień oczekiwania

 


- gazownia - wydany "od ręki" i z uśmiechem

 

 


5) Próba szczelności przyłącza gazowego - kserokopia wystarczyła, oryginał mam w dokumentacji

 


wykonania przyłącza. Budowa przyłącza odbyła się w toku osobnego pozwolenia na budowę.

 

 


6) Próba szczelności wewnętrznej instalacji gazowej - tutaj miałem małego "zonka" bo próba jest

 


ważna rok i "wyszła" 20 maja . na szczęście wykonawca instalacji gazowej okazał się do końca

 


w porządku i protokół kolejnej próby szczelności dostałem w ciągu jednego dnia gratis :) .

 


Polecam tego wykonawcę!

 

 


7) Spotkanie z panią kierownik budowy. Uzupełnienie braków w dzienniku. Protokoły końcowe

 


o zagospodarowaniu terenu wokół budynku i potwierdzenie możliwości użytkowania budynku.

 


Do tego ksero przynależności do izby.

 

 


8.) Oryginał projektu z naniesionymi przez projektanta ewentualnymi zmianami.

 

 


9) Druk zgłoszenia do urzędu .... i już chyba mamy komplet

 

 


Acha! - wszystkie dokumenty składałem w wersji oryginał + kserówka.

 

 


Wniosek w przypadku domu mieszkalnego jest wolny od wszelkich opłat. Pozostało więc czekanie

 


na decyzję.

 

 


Niby urząd ma na to miesiąc, ale... po 1,5 tygodnia czasu pismo potwierdzające odbiór

 


budynku było gotowe :) :) Duże brawa dla PINB w Cz-wie!

 

 


Przy odbiorze dostałem do ręki wszystkie oryginały dokumentów złożonych do urzędu - u nich zostały kopie.

 

 


Nie pisałem nic wcześniej o planowanych przygotowaniach do odbioru bo "licho nie śpi".

 


10 tys grzywny za mieszkanie bez odbioru to sporo, a ponieważ jestem na etapie sprawy

 


sądowej z wykonawcą... resztę sobie sami dopowiedzcie

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...