"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów
Już dawno, dawno temu obiecywałem garść nowych zdjęć Oto one:
1) Otoczenie - pisałem, że budynek za mną się tynkuje. Niedawno chłopaki pozakładali
rynny i zdjęli rusztowania.
- tak było przed
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/398.jpg
- a tak wygląda teraz nasz domek i jego tło
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/448.jpg
(i proszę nie patrzeć na otoczenie przed domem - nad tym dopiero rozpoczynam pracę)
2) Kotłownia dostała w końcu kolorek na ścianach i kilka detali wykończeniowych które
w całości dały efekt w postaci ukończonego pomieszczenia. Została jeszcze do założenia
jednostka odkurzacza centralnego.... ale to w przyszłości
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/451.jpg
3) Rozpoczął się sezon wycinek i czyszczenia linii energetycznych. Tu "gałązka", tam gałązka
i się nazbierało "trochę" drewna.
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/458.jpg
4) Dwa tygodnie temu zaczął się mój urlop. Bynajmniej nie wyjazdowy, a spędzony piętro niżej.
Nadszedł w końcu czas porządkowania i doprowadzenia do stanu używalności części
"warsztatowej". Zakładałem, że 2 tygodnie w zupełności wystarczą... jednak się przeliczyłem .
Ogrom pracy który musiałem wykonać by w ogóle rozpocząć prace wykończeniowe nieco
mnie zaskoczył. Samo zbieranie gruzu, wynoszenie masy pobudowlanych rzeczy które "kiedyś
się przydadzą" zajął mi dobry tydzień. Ale potem już rozpoczęła się ta milsza cześć pracy
- murowanie, tynkowanie, gruntowanie i malowanie
"Gabinet" który kiedyś chyba będzie biurem przejął funkcję tymczasowego magazynu wszystkiego.
Tutaj w wersji jeszcze nie do końca zasypanej gratami
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/449.jpg
Korytarz łączący gabinet z warsztatem. Te brązowe drzwi to wejście na cześć "domową"
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/450.jpg
Teraz kilka zdjęć przyszłego "warsztatu" w fazie przed rozpoczęciem porządków.
W głębi widoczna jedna z kupek rzeczy "przydatnych inaczej"
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/452.jpg
Okno wychodzące na blok - wymaga "dolania" ok 3-4 cm wylewki i "oparapetowania"
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/453.jpg
Okno południowe - tutaj braki w parapecie sięgają 12 cm więc trzeba będzie najpierw podmurować
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/454.jpg
A tutaj pierwsza praca zakończona sukcesem - kratka ściekowa w posadzce w części garażowej
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/455.jpg
Parapet od strony bloku juz wykończony kaflami
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/461.jpg
A tak mniej więcej będzie wyglądał cały "warsztat"
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/460.jpg
I żeby nie było, że ja to wszystko tak zupełnie sam
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/459.jpg
To na razie tyle z placu budowy.
Podstępnie i skrycie po niepełnym jeszcze roku mieszkania zakradło się do nas takie urządzenie
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/457.jpg
Dla nieobeznanych - tuner tv satelitarnej. Niby tylko programy niekodowane, ale i tak
"pożeracz czasu" z niego straszny
Na koniec zdjęcie "kosmity" napotkanego kilka dni temu na naszym domu
http://www.zkoszarydzow.pl/murator/456.jpg
Za tydzień minie ROK jak mieszkamy w naszym domku.
Postaram się zamieścić małe posumowanie "ekonomiczne" tego mijającego roku.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia